Dzieje Polski potocznym sposobem opowiedziane






Stąd mnożyło się niechęci. Lecz i między możnymi panami nie było jedności, z czego Bona korzystać umiała i podniecała te niechęci.
Nienawidzili się hetman hrabia Tarnowski z wojewodą krakowskim Kmitą. Kmita ze swymi stronnikami nie będąc hrabią u braci młodszych mocną miał podporę.
Bona protegowała i wynosiła ludzi złych i podłych i zajmowała się wychowaniem syna swojego Zygmunta Augusta. A jakby umyślnie, złą mu dawała edukację.
Trzymała go między kobietami, tak że koronowany a wielkim narodem władać mający młodzieniec tylko na krotofilach i próżniactwie czas przepędzał, płochymi się zabawami
trudnił, a do niczego pożytecznego, jakby na jego stan przystało, wcale się nie sposobił. Z tych i wielu innych przyczyn zjawiły się narzekania.
Bona i różni panowie pogniewali się na króla, szlachta żaliła się na niego, że złego, które się mnoży, nie powściąga.

121. Kokosza wojna.
Zygmunt zmartwiony
Powołał był Zygmunt Stary przeciw Wołoszy, czyli Mołdawii pospolite ruszenie.
Na to hasło zbiegło się w okolice Lwowa półtorakroć sto tysięcy szlachty, ale nie z bronią, tylko z papierami, narzekając na króla, ma królową, na senat i na magnatów.
Pod gołym niebem, nie uważając na panów, którzy czymś osobnym od nich być chcieli, z wielką wrzawą wynurzano skargi.
Wicher i deszcz ulewny rozpędził zarówno panów, ich sługi i całą szlachtę; co żyło, uciekało do miasta.
W kilka dni powtórnie się bracia młodsi pod gołym niebem zebrawszy, spisali rokosz, czyli skargi i żądania i zanieśli je przed króla. Stary król łagodnie odpowiadał.
A gdy pojątrzonych uspokoić nie może, rozpuszcza ich do domów.
Wracali żałością przejęci, że dobrego króla zmartwili, że sami nic nie wskórali i bardzo się tego wstydzili, bo tumult ten nazwano na śmiech kokoszą wojną.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 Nastepna>>

Galeria

Obrazkowa

Zobacz Koniecznie: